Dzisiaj krótko, nostalgicznie bo tak mi się mój ocean skojarzył :-)
Czujecie tę tęsknotę? Romantyczną?
Stepy Akermańskie
Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu,
Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi,
Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi,
Omijam koralowe ostrowy burzanu.
Omijam koralowe ostrowy burzanu.
Już mrok zapada, nigdzie drogi ni kurhanu;
Patrzę w niebo, gwiazd szukam, przewodniczek łodzi;
Tam z dala błyszczy obłok - tam jutrzenka wschodzi;
To błyszczy Dniestr, to weszła lampa Akermanu.
Stójmy! - jak cicho! - słyszę ciągnące żurawie,
Których by nie dościgły źrenice sokoła;
Słyszę, kędy się motyl kołysa na trawie,
Kędy wąż śliską piersią dotyka się zioła.
W takiej ciszy - tak ucho natężam ciekawie,
Że słyszałbym głos z Litwy. - Jedźmy, nikt nie woła.
uwielbiam ten szum !! niesamowite ....ale wyludnienie ...czy tam nikt nie przychodzi ??
OdpowiedzUsuńLinda
Przychodzi w weekend :-) w tygodniu ludziska pracują w wielkim jabłku :-)i dzięki temu cała plaża moja :-D
Usuń