niedziela, 12 maja 2013

Burger, Campbell's, Uncle Ben's

Firma produkująca zupy Campbell's powstała w 1869 roku. Zupki stały się jeszcze bardziej sławne po reklamie jaką zrobił im Warhol w latach 60-tych. Jak widać ich sława nie słabnie do dzisiaj :-D
 
Czyli rzecz o amerykańskim jedzeniu :-D
Powiem szczerze najgorsza kuchnia jakiej spróbowałam :-]
Amerykanie gotują bezpłciowe dania. Nie używają soli ani przypraw. Warzywa niedogotowane, z wody lub na parze. Większość potraw to gotowce do podgrzania w mikrofali jak np. Uncle Ben's gotowy w 90 sekund :-D
 

Śniadanie też na szybko. Płatki z mlekiem lub tzw. "otmils" mieszanka zmielinej przenicy, cukru, czegoś co nadaje smak owoców. W składzie jest podany także cynamon, wapno, guma guaranowa i inne ulepszacze. Zalewa się to mlekiem i podgrzewa w mikrofali. Powstaje niejadalna dla mnie breja.
Na pudełku napis głosi, że od ponad 130 lat oatmeal pozwala rozpocząć perfekcyjnie każdy  dzień. 

 
Nie ma się jednak co dziwić, może takie jedzenie jest lepsze od dmuchanego, słodkiego chleba i bułek? Może właśnie dzięki tym płatkom Amerykanie żyją po 100 lat? Tej tajemnicy jeszcze nie zgłębiłam :-D 
 
W przeciwieństwie do soli cukier jest tu wszechobecny. Zatem znajdziecie go w pieczywie, maśle, serach, a nawet w fasoli (specjalnie przygotowywana czerwona fasola w miodowym sosie). Dla kogoś, kto za cukrem szczególnie nie przepada (czyli mnie) to czysta męka :D
 
 
 
 
 
 
Klasyczny hamburger z sałatką z makaronu. Jak wygląda tak smakuje. Spróbujcie zrobić sobie kiedyś mielonego bez soli, cebulki, pieprzu. W dodatku włóżcie go w słodką bułkę :D
Na szczęście jest ketchup :P on dodaje pikanterii każdej potrawie!!! :-D
 
Amerykanie bardzo zyskli, przynajmniej kulinarnie, na emigrantach. Dzięki nim można znaleźć w sklepach dosłownie wszystko. Nie brakuje też polskich ogórków kiszonych lub kapusty ale o tym w kolejnym odcinku mojego blogu :-D



5 komentarzy:

  1. i to jest kolejny powod dla ktorego nie musze jechac do stanów! na mojej liscie z plusami został tylko 1: zakupy. a i to zalezy od kursu dolca. jakie to szczescie, ze swiat jest tak wielki i naprawde ale to naprawde mam gdzie jechac i co zobaczyc do konca zycia (albo limitu mojej karty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi M :-) bo jak dobrze rozumiem to Twoja wypowiedź :-) powodów do przyjazdu tutaj można znaleźć wiele, bo gdzie na świecie znajdziesz największe sekwoje albo największy kanion :-) no i NY z największymi wieżowcami (chociaż podobno w Dubaju są wyższe :-)) na pewno coś byś dla siebie znalazł :-) A zakupy? Przecież to samo możesz kupić w Warszawie :-) i to za złotóweczki. Na prawdę nie jesteśmy już zaściankiem świata. Pozbądźmy się kompleksów :-)

      Usuń
  2. Agus blagam cie powiedz ze nie dajesz sie wciagac w te ready made meals?? widzialam ostatnio zdjecie na fb nazywajace je WEAPON OF MASS DESTRUCTION i wydaje mi sie ze cos w tym jest:)

    a co do tej owsianki ...to nie jest taka zla tak dlugo jak nie jest instant i z tym calym arsenalem ulepszaczy:) ja polubilam to bardzo tutaj w Irlandii ...i dalabym duzo by zajadac ja na sniadanko:) niestety moja grupa krwi niezbyt ja toleruje wiec musze odpuscic :)

    SMACZNEGO AGUS
    Linda



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tych różnych gotowych rzeczy tylko ryż wykorzystuję i to akurat polecam bo super. Owsianka - sama jej konsystencja mnie odstrasza poza tym mleko toleruje tylko w jogurtach :-) i gotuję!!! Zdrowo!!! Zatem udało mi się stracić ok 20 funtów :-) służy mi ten kraj przynajmniej pod tym względem :-) ściskam

      Usuń
    2. Ryz najzdrowszy jest albo brazowy albo dziki - zaden innny!! a co do mleka to fakt ..trzba sie trzymac od niego z daleka!!
      a gotowanie zdrowo to sama przyjemnosc ....spadek wagi ...rewelacja ...!!
      abs are made in the kitchen not in the gym :)

      Usuń